Czy mam prawo odmówić udostępnienia swoich danych osobowych w postaci mojego e-maila jako loginu i i

[akacja1]

---

@bluesmanniaknapisał(-a)

Większości klientów to wisi, bo korzystają z MO raz na ruski rok.

---

Skoro większości klientów wisi funkcjonalność MO, bo sporadycznie z niego korzystają to po co Orange traci czas i pieniądze na przebudowę serwisu, który wg Ciebie ma tak marginalne znaczenie? przecież to musi kosztować a operator marnotrawi środki, które mógłby zainwestować w coś bardziej pożytecznego.

Burebusek,

każdy ma prawo do własnej oceny, wg mnie to Bluesmanniak może kandydować do zapaleńców, bo tak usilnie broni operatora, że aż go pogrąża podważając sensowność jego działań 🙂 Dla takich bezkrytycznych wielbicieli Orange ideałem są klienci Twojego pokroju, przyjmują wszystko z pokorą i nie drążą 😄

[bluesmanniak]

@akacja1 - no chyba cię pogięło! Ja pokornie bronię? Kompletne nieporozumienie... Chociaż zeznajesz niespójnie, bo niby ja zapaleniec a potem że z pokorą i nie drążę - to jak w końcu?

A popatrz chociażby w "Pomysły', gdzie proponuję zaorać MO i zostawić tylko MNO bez względu na jego aktualną niepełną funkcjonalność. Wszystko po to, by jak nie raz pisałem, ogarnąć ten bajzel. Ech...

[akacja1]

Czytaj uważniej, druga część postu (chociaż też wspomina o Tobie) adresowana była do Burebusek, który jest uosobieniem cierpliwości i przyjmowania wszystkiego z pełną aprobatą, wg niego to co proponuje operator z zasady nie może być złe a kto myśli inaczej ten pieniacz 😄

[bluesmanniak]

Oj @akacja1, zaślepia Cię jakaś idea dokopania forumowiczom... @Anonim tyle już napisał postów z zażaleniami na działanie MNO, że twórcy mają pewnie już alergię na niego 😄

[akacja1]

Bluesmanniak

Myślę że jest dokładnie odwrotnie, odpowiadam w takim tonie jaki został narzucony. Dla przypomnienia, dyskusja zaczęła się od tego, że na moje pytanie jak będzie przebiegać migracja w przypadku multikontowców potraktowałeś mnie określeniem maniakalnego zapaleńca, który szuka dziury w całym a burebusek ochoczo temu przyklasnął.

Ja ze swojej strony kończę tę wymianę

[bluesmanniak]

"Większości klientów to wisi, bo korzystają z MO raz na ruski rok. Najwyżej poprzeklinają trochę i wpiszą mail'a (albo odpuszczą).Tylko kilkunastu zapaleńców wytrwale drąży dlaczego tak i dlaczego nie może być wygodniej " - to cię tak ubodło i wzięłaś to do siebie? A to przecież nie jest ani w negatywnym tonie ani nie bezpośrednio do ciebie tylko właśnie o takich jak @Anonim !

Wiesz co @akacja1, w sumie to chyba jesteśmy podobnie (nad)wrażliwi, może spotkamy się jeszcze kiedyś w innej dyskusji 🙂

[akacja1]

Bluesmanniak

To musisz bardziej precyzyjnie formułować swoje wypowiedzi, bo Burebusek odczytał to dokładnie tak jak ja, jako zarzut w moim kierunku 🙂

Oby to nie była dyskusja nt. czy zapaleniec (który drąży z uporem maniaka) ma wydźwięk negatywny czy pozytywny, znów może być spięcie 😄 Pozdrawiam

[bluesmanniak]

He, he, skąd ty możesz wiedzieć jak odczytał @Anonim 😉

[Anonim]

---

@akacja1napisał(-a)

---

@burebusek,...(tak powinno wyglądać tagowanie)

każdy ma prawo do własnej oceny, wg mnie to Bluesmanniak może kandydować do zapaleńców, bo tak usilnie broni operatora, że aż go pogrąża podważając sensowność jego działań 🙂 Dla takich bezkrytycznych wielbicieli Orange ideałem są klienci Twojego pokroju, przyjmują wszystko z pokorą i nie drążą 😄

---

@akacja1, to drugie zdanie , wybacz, nie pasuje do mnie. Gdybyś przejrzał wszystko, co piszę, zmienisz zdanie. To nie ta działka, gdzie pokorne ciele dwie matki ssie 

[akacja1]

---

@bluesmanniaknapisał(-a)

He, he, skąd ty możesz wiedzieć jak odczytał @Anonim 😉

---

Cytat z posta @burebusek

Pokaż szczegóły

"Przychylam się do postawionej tezy przez @bluesmanniaka. Jesteś w gronie nielicznych maniakalnych "zapaleńców"

Odczytał zgodnie z Twoją intencją ale dla dobra sprawy możemy przyjąć, że miałeś na myśli autora tego tematu, pewnie i tak już tu nie zajrzy 😄

@burebusek

Ja Twoje wpisy kojarzę głównie z upominania wszystkich krytykujących, żeby uzbroili się w cierpliwość i czekali potulnie aż Orange ogarnie ten bajzel, bez urazy 🙂