Witam Mieszkam we Włochach w Warszawie - domek jednorodzinny. Neostrada "do 80 Gb" wyciąga max 30 Gb " i więcej nie będzie" jak powiedział technik bo to końcówka linii. Z tego mam TV w multiroom. Wystarczy jeszcze włączyć film na HBO Go lub Showmax i padaka kompletna. Od techników nieoficjalnie dowiedziałem się że możliwość podłączenia światłowodu jest bez problemowa. Dwie latarnie dalej jest studzienka z niej wychodzi się napowietrzną linią podłącza do chałupy i "światło hula" Np Tak jest zrobione vis a vis mojego budynku Ale tam jest Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego. U mnie "system" mówi ze nie ma możliwości technicznych choć wiadomo że takie są. Panienka z party line mówi to co widzi w systemie czyli że jak tylko będą możliwości itd. Technicy mówią "nie ma problema dostaniemy zlecenie podłączamy". To ja się pytam z kim rozmawiać ? Jak to jest że mieszkańcy domków jednorodzinnych są ignorowani? Bo się nie opłaca? Jaki warunek muszę spełnić by wreszcie ktoś zlitował się i dał zielone światło dla małych uliczek z pojedynczymi domkami?
Podłączenie światłowodu to nie jest wyjście po bułki do sklepu. Jest tyle zmiennych, które na to wpływają, że pisanie o nich nie ma sensu. Wizyta w salonie również nic nie da. Konsultanci powiedzą Ci to samo co na infolinii.
