Z ciekawości - bo aktualnie ubezpieczenia nie potrzebuję, a nie chce mi się "dla idei" przeklikiwać przez cały formularz…
Widziałem już wiele takich "porównywarek" w sieci. Wszystkie były skonstruowane tak samo: najpierw wypełniało się dość szczegółowy formularz (np, dotyczący tego, jaki samochód chce się ubezpieczyć). Wszystkie informacje, łącznie z wiekiem kierowcy i kodem pocztowym (bo wiadomo, że ubezpieczenia komunikacyjne są uzależnione od regionu / miasta etc).
Ale jak się już to wszystko wpisało i przeklikało - to ZAWSZE kończyło się nie listą propozycji X towarzystw ubezpieczeniowych z ogólnymi warunkami i cenami, tylko hasłem "…a teraz podaj nam telefon, to zadzwonimy do ciebie z ofertą".
Czy ta porównywarka Orange też tak działa? Bo jeśli tak, to nie jest de facto "porównywarką"…
