- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
Porównanie oferty z konkurencją
Liczysz teraz koszty samego tranzytu.
No, ale pokrótce - Koszt wynagrodzeń pracowników; Koszt oprogramowania i jego obsługi; Koszt obsługi infrastruktury i samych urządzeń; Koszty tranzytu; Podatki; Inwestycje; Koszty energii elektrycznej niezbędnej do zasilania całej infrastruktury.
Trochę się tego już zbiera, prawda?
W przypadku internetu domowego jest coś takiego jak overselling - operator, by zarobić - musi sprzedać nieco więcej niż ma (nieco to pojęcie względne). Dlatego prędkości gwarantowane minimalnie, są niższe od tych maksymalnych - a nawet i tak, gdyby każdy zaczął korzystać z internetu - to i tego by zabrakło.
Prowadzenie działalności ISP to nie tylko koszty łącz...
Na to składa się całe zaplecze, które kosztuje góry pieniędzy.
Nie można oczekiwać doskonałej jakości w przypadku internetu domowego za 60 złotych na miesiąc... Litości..
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
Porównanie oferty z konkurencją
Czyli wg Was Orange, TM i inni nic nie zarabiają, tylko dokładają do interesu? Kurde, szacunek w takim razie. Dostarczają nam internet za grosze, a sami dokładają do interesu, nic na tym nie zarabiając. Takich dobrodusznych firm już nie ma... firmy teleinformatyczne to złoto. Samarytanie 21 wieku.
Racja, nie powinniśmy wybrzydzać. Nie wiedziałem że Orange i inni ledwo wiążą koniec z końcem by dostarczyć nam światłowód.
Ok, teraz już na serio, to dałem przykład tylko w Polsce.. a Orange, TM i inni są w wielu krajach i tam też mają bardzo dużo klientów.
A czy płacimy mało? Zależy jak na to spojrzeć. W ciągu roku za neta zapłacimy 840zł (70zł co miesiąc) a za 840zł mamy dobrej jakości monitor 22-24 cale 1080p 144hz którego możemy używać nawet 10 lat jeśli będzie żywotny... więc wiesz, dużo czy mało - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
Porównanie oferty z konkurencją
Nie dokładają do interesu.
Ale muszą gdzieś ciąć koszty.
Gdybyś płacił pełną stawkę wartości danej usługi, miałbyś prawo oczekiwać niskich pingów, zerowej utraty pakietów i pełnej prędkości do każdego miejsca na świecie 24/7. Ale płacisz UŁAMEK ceny. I to bardzo mały ułamek. Dlatego operatorzy, przynajmniej Ci najwięksi - stosują overselling, tj. sprzedają więcej, niż mają pojemności - tak jest też w samolotach, pociągach i wielu innych. Bo o ile w przypadku operatorów - założenia są prawidłowe, że prawdopodobnie nigdy nie będzie wykorzystania 100% przez każdego z klientów; tak w przypadku tych drugich nóż widelec ktoś się wyłamie.
Po to jest ta "sztuczka" właśnie, żeby móc oferować tanie usługi dla ludzi i na tym zarabiać.
Masz 100 Mbps pasma, routery, które pobierają prąd i musisz za niego zapłacić, pracowników i biuro. Koszt pasma to około 400-500 PLN z gwarancjami SLA/CIR. Cała reszta to około 30 tysięcy PLN.
Sprzedajesz internet 1 Mbps 1000 osób po 50 PLN (hipotetycznie). Masz 50 tysięcy PLN przychodu. Robisz opłaty, odliczasz podatki - dla Ciebie zostaje na czysto 4 tysiące PLN/miesięcznie. I to jest wypłata prezesa np... albo kasa na inwestycje, różnie to się rozwiązuje.
Tak działa overselling. Zakładasz, że nigdy nie będzie wykorzystania sieci 100%, zostawiając sobie jakiś margines. Jeśli klientów przybędzie, sieć będzie mocniej utylizowana - dokładasz pasma, routerów, pracowników i bla bla bla - podnosisz ceny. Jeśli osłabia się waluta - dochodzą dodatkowe koszta. Znowu podnosisz ceny. Ale zawsze będzie to overselling. Przy większej ilości pasma podnosisz prędkość np. do 2 Mbps i sprzedajesz dodatkowo nie 1:1000 a 1:1200 np. Zarabiasz więcej, firma się rozwija i bla bla bla tak dalej.....
To jest taki przykład, może nie doskonały ale starałem się jak najlepiej to zobrazować.
A co do pingów - było tłumaczone wielokrotnie. To nie jest po pierwsze takie proste, a po drugie u jednego ISP działa lepiej usługa/serwis A, a u drugiego B.
Ot, uroki usług domowych. 😉
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
Porównanie oferty z konkurencją
@Anonim Gdyby w PL minimalna krajowa była na poziomie 5000zł to jestem pewien że ludzie nie mieliby problemu z płaceniem 200-300zł na internet.
Płacimy tyle ile zarabiamy. W wielu krajach zarabiają jeszcze mniej, płacą za internet jeszcze mniej a pingi mają lepsze niż my na Orange czy innych. Mołdawia - bardzo biedny kraj... a pingi do zachodnich serwerów mają lepsze niż Orange w PL.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
Porównanie oferty z konkurencją
Względem Europy zachodniej w cenie mamy: bezpłatną asystę instalacyjną, bezpłatne wizyty techników przy naprawie w lokalu, w większości wypadków sprzęty w cenie.
Kasy na wszystko nie starcza. A klienci w Polsce chcą płacić 50 zł za net za miesiąc. Każda wyższa cena to już za dużo.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
Porównanie oferty z konkurencją
Kto chce płacić 50zł? Dla mnie 70 czy 80zł to uczciwa cena, pod warunkiem że pingi i prędkości będą na dobrym poziomie. 50zł to dość mało... tyle to ja płaciłem w 2010 roku za 6mb miedź od lokalnego dostawcy... ale chociaż pingi były lepsze niż miałem na świetle w Orange i mam teraz w TM.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
Porównanie oferty z konkurencją
Jeśli bijemy do wynagrodzeń - obecnie minimalną krajową zarabia na prawdę niewielki % Polaków. Płaca rośnie, trzeba tylko poszukać pracy. Nawet w McD idzie zarobić około 3 tysięcy netto jak nie lepiej. Na kasie w sklepie prawie 3k, nawet jako ochroniarz już często się zarabia dość dużo.... My nie jesteśmy Europą Zachodnią - płace mamy niższe, ale nadganiamy. Tu nawet nie chodzi o same w sobie wynagrodzenia, ale o walutę chociażby - gdybyśmy płacili za internet np. 14,99 ale EUR nie PLN, to jednak byłoby to lepiej dla operatora. Bo stabilna waluta, łatwiej gromadzić kapitał - bez dodatkowych kosztów i ryzyka, że nagle będzie krach złotówki jak np. boliwara (mało prawdopodobne, wręcz sci-fi, ale jednak można to śmiało zakładać).
Są ludzie, którzy zarabiają i 5-cio cyfrowe kwoty, a jednak ceny usług uważają za nie tyle wysokie, co po prostu "karygodne i żałosne", więc czego my oczekujemy....
U nas i tak nie jest super tanio ostatnio. Ceny rosną, za tym idzie też w parze (może nie w zabójczo szybkim tempie) wzrost jakości. I to widać. Ale zawsze będzie wąskie gardło. Niestety, takie życie.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
Porównanie oferty z konkurencją
Ja już kiedyś o tym pisałem. Orange, TM i inne usługi masowe chcą walnąć cenę 250zł za internet światłowody miesięcznie by dostarczyć lepsze trasy i pingi? Proszę bardzo. Wtedy prawie nikt nie będzie z nimi podpisywał umowy. Lokalni dostawcy wyczują szansę i wejdą w takie miejsca, oferując super pingi, trasy za 70zł miesięcznie.
Mi to pasuje.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
Porównanie oferty z konkurencją
Trzeba szukać operatorów, którzy nie współdzielą tras między użytkowników - wtedy problemu nie będzie.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
Porównanie oferty z konkurencją
Będą oferowali takie ceny dopóki:
a) sieć im się nie zapcha
b) dopóki nie skończy im się dotacja z UE
c) nie będą mieli szybkiego przyrostu klientów.
Bo podpunkt a i c niesie za sobą niezbędne nakłady inwestycyjne, a nikt nie będzie "dopłacał do interesu".
Tobie może i by pasowało, żeby dać takie ceny - ale 99% klientów chce mieć tanio i po prostu żeby to w miarę dobrze działało. I tak jest.