Nie można wyświetlić tego widżeta.
Nie można wyświetlić tego widżeta.
Nie można wyświetlić tego widżeta.

Zdjęcie z wakacji do sieci


Poziom 42, Mistrz Międzygalaktyczny
  • 19436
  • 56200
  • 764

Zdjęcie z wakacji do sieci

Jak społeczność NO postrzega wrzucanie zdjęć swoich i swoich dzieci z wakacji i nie tylko do sieci?

Temat z bloga Orange:

https://biuroprasowe.orange.pl/blog/wrzucasz-zdjecie-dziecka-z-wakacji-do-sieci/

Ja nie wrzucałem i nie zamierzam udostępniać zdjęć mojej rodziny. Nie lubię być też fotografowany. Wystarczy, jak wykonam fotkę okolicy, w której się znajduję w danej chwili. 

________________
* Przeniosłam temat z działu O społeczności – moderator Kinga

16 ODPOW. 16

Poziom 41, Sternik Międzygalaktyczny
  • 13987
  • 57542
  • 692

Zdjęcie z wakacji do sieci

@ketrasaArtur Pomimo tego , że w obecnych czasach prawie wszystkich można namierzyć (co udowodnił jeden spec od sieci znajdując osobę, która skomentowała coś na blogu i wszelkie jej dane osobiste) nie warto się samemu dodatkowo wystawiać na widok publiczny. To może być cenna informacja dla tych, którzy niezbyt legalnie nas obserwują w różnych celach...Ja jestem zdecydowanie przeciwny publikacjom tego typu. Co innego okoliczności przyrody...te mógłbym fotografować i wstawiać masowo


Poziom 42, Mistrz Międzygalaktyczny
  • 19436
  • 56200
  • 764

Zdjęcie z wakacji do sieci

@agat13 mój szef nawet nie chce fotografować szaf elektrycznych, które składamy, a co dopiero mówić o fotkach na których występują członkowie rodziny, czy nawet ja sam.

Anonim

Nie dotyczy

Zdjęcie z wakacji do sieci

Ja ba Facebooku przez dłuższy czas występowałam incognito. Od jakiegoś czasu mam już imię i nazwisko ale żadnych swoich zdjęć nie wstawiam.

 


Poziom 42, Mistrz Międzygalaktyczny
  • 19436
  • 56200
  • 764

Zdjęcie z wakacji do sieci

Po moim ostatnim niemiłym doświadczeniu jedynie korzystam z forum NO. Jedyne social media, na którym się udzielam. W pozostałych konta usunięte, niektóre same się z rynku wycofały, jak NK.

Anonim

Nie dotyczy

Zdjęcie z wakacji do sieci

Ja swoich zdjęć nie udostępniam, bo i po co, Avatar graficzny mam w profilach, zdjęcia z aparatu (Nikon D7000) też nie publikuję, bo potem będą udostępniane gdzieś za darmo, fotki z telefonu sporadycznie wystawię gdzieś, ale to luźne kadry 😎

Na FB dawno konto zamknąłem, nic tam ciekawego nie ma 😎


Poziom 41, Sternik Międzygalaktyczny
  • 13987
  • 57542
  • 692

Zdjęcie z wakacji do sieci

@Anonim Ciekawostka: każde zdjęcie ma unikalny podpis. Wystarczy specjalnym programem wyszukać podpisane tak samo , ale w innych miejscach w necie i zawsze coś dodatkowego znajdziesz...to wcale nie jest skomplikowane 🙂


Poziom 38, Pomocnik Międzygalaktyczny
  • 7197
  • 29500
  • 271

Zdjęcie z wakacji do sieci

Zdjęć prywatnych/rodzinnych w sieci nie udostępniam, owszem jest w sieci kilka zdjęć mojej facjaty (ale to tylko ze względu na fundację - DKMS) ale nic poza tym. Kont na wszelkiej maści społecznościówkach nigdy nie miałem (poza forum NO i forum satkurier.pl - podstawowe dane) i dobrze mi z tym 😁.

Anonim

Nie dotyczy

Zdjęcie z wakacji do sieci

Nie udostępniamy w sieci zdjęć i portale społeczne unikam 😎

Lepiej jak mniej mnie w sieci, niż więcej, fotki na iPhone trzymam tylko 😎


Poziom 20, Odkrywca Przestworzy
  • 1619
  • 13098
  • 2

Zdjęcie z wakacji do sieci


@ketrasaArturnapisał(-a)

Po moim ostatnim niemiłym doświadczeniu jedynie korzystam z forum NO. Jedyne social media, na którym się udzielam. W pozostałych konta usunięte, niektóre same się z rynku wycofały, jak NK.


@ketrasaArtur , NK jednak zostawiło odpryski w necie, co zresztą pokazałem koleżance z klasy. Samo ustawienie lokalizacji w smartfonie, czy innym sprzęcie, daje masę wiedzy o aktywności w necie. Na samą myśl, że moje uszy porą letnią łapią mimowolnie teksty samochwalne, gdzie ja to nie byłem(am) i co ja nie zobaczyłem(am), przyprawiają mnie o mdłości. A słoma jak wystawała, tak ciągnie się, jak niedbale zapięte sznurowadła w butach, snujące się po betonozie. Cieszy mnie, że ludzie uwielbiają różne formy rekreacji, ale bez przesady! Zwykły, szary człowiek nie musi się upodabniać do celebrytów, a odrobina prywatności nie da się obronić zupełnie w zwariowanym świecie cyberprzestrzeni. Wystarczy, że ktoś cyknie fotkę na tle czegoś i facjata innej osoby doprowadzi do rozwodu. Sam nie jestem typem pustelnika i coś miłego dla oka wrzucę, lecz z umiarem. Nawet bez tego, wścibskiemu sąsiadowi nie ujdzie żaden ruch w obiektywie oczu szukających wrażeń, czy sensacji. Nie jesteśmy już anonimowi. Kosmos czuwa nad nami😀