Wszystkie inne gry chodzą płynnie, ale w Valorant od razu jak wejdę do gry ping jest ~ 1500 i nic kompletnie nie da się zrobić. Wszystko było resetowane wiele razy, gra była reinstalowana wiele razy. Nic nie pomogło jak na razie.
Napisałem do supportu valorant i napisali że wiele użytkowników sieci orange ma ten problem.
Dostałem odpowiedź , że problem leży w routingu do ich serwerów i poszczególnych serwisów" i zalecają kontakt z orange.
Dałoby się jednak to ogarnąć samodzielnie?
