Problem z LoL/CS:S

[Anonim]

Cześć.
Od kilku tygodni w godzinach od 19 do około 22:30, gdy gram sobie w gry typu League of Legends czy Counter-Strike: Source mam ogromne problemy. 

Pingi skaczą - raz jest 15 sekund okej, by potem kolejne 20 był ping na poziomie 150-300ms, dynamiczny. Odczuwalna jest też utrata pakietów - przy próbie wykonania jakiejkolwiek akcji po prostu czuję, że rwie a ping skacze jak szalony.

Żeby nie było, że problem dotyczy tylko tej gry - w tych samych godzinach, grając w Counter-Strike: Source na polskim serwerze również mam skoki pingu i utraty pakietów.

Byłoby wszystko zrozumiałe, bo mój laptop jest taki dość prosty, więc możnaby winę zrzucić na jego podzespoły. 
Ale - o dziwo, gdy podepnę się do serwera VPN zlokalizowanego w DC LIM w Warszawie, te problemy ustępują - gra się wtedy po prostu pięknie. Gdy rozłączę się z VPN, pingi wracają do normy. I tak jest w godzinach wieczornych. W piątek szczególnie jest to odczuwalne.

Nawet gdy pobieram ze Steama - prędkości wahają się, aby po wpięciu do VPN wszystko wróciło do normy.

Czy tak to ma być, czy to coś nie tak u mnie? I o ile jak mówiłem zaakceptowałbym to - bo podzespoły są jakie są - to po prostu czemu VPN nagle daje mi zapomnieć o tych problemach?

Posiadam jeszcze starą opcje 100 Mbps... Teoretycznie.. Bo w godzinach wymienionych na początku po prostu nie da się normalnie korzystać z internetu tak na prawdę do grania... 

[Banan9]

Raczej nie ma drugiej sieci w Polsce z tak kiepskimi stykami ze światem, Orange jest pod tym względem chyba najgorsze, do tego dochodzą przeciążenia tu i ówdzie.

Co do winowajcy, sam sobie odpowiedziałeś na to pytanie - podłączasz VPN i wszystko jest ok, zmieniasz na Orange i lagi, więc Twój laptop jest w porządku i nie ma nic do problemów z internetem.

By sprawdzić gdzie są przeciążenia, użyj programu winmtr 0.92, ale będziesz potrzebował IP serwera. Można je znaleźć w google jeśli się nie mylę.

[Anonim]

Zrobiłem WinMTR, ale na ten moment nie ma utraty pakietów - gdyż tak jak mówiłem - o tej godzinie praktycznie wraca do "normy". Chociaż porównując z VPN, pingi są mega niestabilne - co z resztą widać jako średnia na poniższym wykresie - to jest do gry LoL (serwer EUNE)

Chyba nie tak to powinno wyglądać 😕 

Czyli jestem skazany do końca umowy na VPN? A i tak w lutym przenoszę telefony do Plusa, który jako internet ma o wiele lepsze pingi (sprawdzałem co prawda na LTE, ale właśnie z LTE będę korzystać) - nic nie da się zrobić z tym poza właśnie graniem na VPN?

[Banan9]

Ja też przez 3 lata byłem klientem Orange, mam ich światłowód, kończy mi się umowa i za tydzień przechodzę na światłowód T-Mobile bo też mam dość problemów w Orange. Zobaczymy czy będzie lepiej 🙂

Ping wygląda nie najgorzej, ale tak jak mówiłeś, po 22 wraca do normy więc musimy poczekać do jutra. Jutro około 20-21 przetestuj i wrzuć screeny, zobaczymy gdzie jest problem.

Na tym forum często ludzie tworzą tematy i skarżą się na pingi, możesz przeszukać kategorię ''gry online'' i zobaczysz że nie tylko Ty masz takie problemy, ale wiele innych osób.

Dla mnie używanie VPN przy światłowodzie jest śmieszne. To tak jakbyś miał w garażu Lamborghini Murcielago a musiał jeździć polonezem 😄 Światłowód powinien elegancko śmigać, pingi powinny być bardzo dobre, tym bardziej że Orange wszędzie w reklamach w sieci chwali się jaki ich internet jest idealny do gier...

[Anonim]

To fakt, zetknąłem się z hasłem, że Orange ma najniższe możliwe opóźnienia właśnie do League of Legends. I niestety, ale to nie jest prawda. Bo o ile w okresach, kiedy teoretycznie obciążenie sieci jest niskie, wtedy jest okej; aczkolwiek już w okresie jesienno-zimowym po prostu korzystanie z tego internetu to katorga. Da się przeglądać strony, grać w jakieś gry które są w Warszawie hostowane (a i tak nie zawsze bo w CS:S - serwer chyba w podwarszawskim OVH - a i tak wieczorem występują utraty pakietów i skoki pingu; nie tak często jak w LoLu ale jednak 😞 ), ale jak np. LoL - czyli poza Polską to już jest jakiś nieśmieszny żart 😕

Zdarza się nawet, że YouTube zacina - a to już jest po prostu śmieszne. To na co mi to 100 Mbps skoro nie mogę go wykorzystać 😕

Tutaj odpaliłem teraz przykładowy filmik na YouTube z TVGrypl - godzina 23:42 ...

[Banan9]

Co do youtube to jeszcze rok-dwa temu strasznie zacinał, niekiedy nie dało się oglądać filmów w 1080p lub wyższej. Teraz jest znacznie lepiej, youtube już tak nie zacina, przynajmniej u mnie. To chyba jedyna rzecz którą poprawili względem roku 2017 i 2018.

Bardzo możliwe że utraty pakietów są przez któryś z początkowych hopów. Ten drugi bng103neo zaraz po Twoim modemie wygląda podejrzanie jak dla mnie. Nie zdziwię się jeśli to on powoduje utratę pakietów i wysokie pingi.

Ewentualnie możesz zadzwonić do nich i zgłosić usterkę że wieczorami nie możesz korzystać z internetu. Youtube też pod to podchodzi.

Ja teraz oglądam właśnie coś na youtube i jest ok, bufor 45 sekund do tego prawie 200mbps prędkość połączenia z serwerem youtube'a.

[Anonim]

Było już zgłaszane na infolinii, to odpowiedź jaką dostałem brzmiała, że wszystko jest okej bo oni dostarczają tylko usługę dostępu do internetu, a wedle ich "systemu" połączenie było zestawione, więc nawet nie zagłębili się o co tu może chodzić.

Co do YT - niektóre filmiki działają, niektóre zacinają i to mnie dziwi, przecież to wszystko chyba idzie z tych samych serwerów? 

No nic, zobaczę jak jutro będzie i wstawię wyniki z WinMTR odpowiednio znowu z VPN i bez VPN. Sobota, więc ruch powinien być jeszcze większy. 

[Banan9]

Serwery są różne, filmy z dużą ilością wyświetleń idą bezpośrednio z xdsl.centertel.pl w Polsce (przynajmniej u mnie) z którym Orange ma bezpośredni styk, a filmy z małą ilością wyświetleń, tak poniżej 10k lub 5k idą przez google w Niemczech, z dużo mniejszym priorytetem i przepustowością niż te z centertel.pl. Możliwe że to one Ci bardzo zamulają, a te ciągnięte z Polski chodzą ok.

Co do infolinii to w sumie w ich stylu powiedzieć ''wszystko jest ok'', mogłem się tego spodziewać. Cóż, czekamy do jutra (w sumie to dzisiaj, bo post pisany 3min po północy :D), zobaczymy co i jak.

[Anonim]

Trochę to dziwne, myślałem, że to po prostu będzie działało bez żadnego problemu. Jak widać, Orange to sieć o nieco innych standardach. No nic, będę musiał przerzucić się niedługo na LTE bo poza światłowodem od Orange nie mam u siebie alternatywnego dostawcy. Jutro zobaczę, a właściwie potem jak to będzie wyglądać i wrócę z wynikami. Dobranoc 😉 

[Anonim]

I wracam o godzinie 19 - anomalie już w toku. 

Jak na załączonym obrazku: pierwszy hop do routera jest bardzo dobry (4 stracone pakiety tylko dlatego, że w panelu administracyjnym musiałem ustawić jedną rzecz - poza tym jak widzicie niska średnia pingu, stabilnie - więc to nie ma wpływu)

Ale to co zaczyna się już dalej to jest po prostu przykry dowcip ze mnie.... Na każdym hopie ping jest żałosny....

@Edit: Zauważyłem, że w wielu wątkach pojawiają się informacje jakoby połączenie przez protokół IPv6 może powodować właśnie takie problemy. U mnie taki dopisek był - przetestuję jeden dzień na IPv4 i zobaczę, czy to miało jakiś wpływ na tak beznadziejną jakość.