Internet Orange nie nadaje się do grania w gry FPS

-brtk-

Przy grze na 1-2% strat pakietów, to nic dziwnego, że się jest pół sekundy do tyłu w akcji, jeżeli przez stratę pakietów nie rejestruje wszystkiego gra na ekranie.

VPN to jest doraźne rozwiązanie, suma summarum nie powinno być na internecie Orange takich problemów, tym bardziej, że gry nie zużywają dużo transferu, to jest promil w świetle całego internetu. Jak się oszczędza by tylko strony internetowe działały to potem takie coś wychodzi, że nagle VPN pomaga, jak zmienia trasy na lepsze. W Orange od zawsze oszczędzali na stykach i będą oszczędzać, są największą siecią w Polsce dla zwykłego użytkownika internetu i sobie pozwalają.

pawel__b

@-brtk-

Tak ale doskonale wiesz ze poprawienie styku z warszawskim Valve ciągle przekracza możliwości Orange 😋

Chyba raczej nie doczekamy się w przewidywalnym czasie rozwiązania tego problemu poprzez lokalny peering dlatego każde rozwiązanie poprawiające połączenie jest cenne dla graczy korzystających z Orange...moze kiedyś to się zmieni

-brtk-

To jest problem od lat i raczej tego nie zmienią, taniej dla nich jest przepchać ruch tranzytem już oplaconym przez zagranicę, niż spiąć się dodatkowo w Polsce. Tylko w Orange raczej problem jest w odwrotną stronę, to oni każą sobie płacić za spięcie się z nimi, a nie, że oni będą komuś płacić, duża sieć, to wymaga, od tego też jest wymiana selektywna z danym dostawcą, ale jakby mieli się wymieniać selektywnie z Valve, to większe obciążenie generowałby pobieranie gier niż sama gra i koło się zamyka.

Ogólnie kiedyś widziałem w Orange trasy przez Telie w Warszawie do warszawskiego serwera Valve, bezpośrednio, co z tego, jak było podbijane o 15ms opóźnienie. Gdybym przeszukał forum, to bym znalazł te trasy, około 19-20ms do serwera w Warszawie (wtedy na pewno nie szło przez zagranicę), ale długo by trzeba było grzebać.

Underhill

Panowie, macie 100% racji i Orange powinno wykazać się nieco większą inicjatywą, ale też postawcie się w ich sytuacji. Mielą ogromny ruch. To nie jest mały, lokalny ISP, który w peaku ma 50-60Gbps ruchu w ramach całej swojej sieci, w Orange ruch idzie w Tbps. Valve ma w polskich IX-ach takie styki:

EPIX WAW 40G
Equinix WAW 2x100G
Thinx 100G
TPIX 100G

To jest promil, naprawdę. Biorąc pod uwagę wolumen ruchu w ramach tychże styków, odpada możliwość peeringu w TPIX, który należy do Orange i w innych IX-ach (mniejsi ISP zabierają naprawdę dużo tego pasma, zaznaczam, że w ramach AS-a Valve obsługiwane są zarówno serwery gier, jak i pobieranie ze Steam). Jedna opcja zatem odpada. Samo Orange wymienia z Valve ogromne ilości ruchu - i o ile mogłoby się dogadać między sobą w kwestii prywatnego peeringu, o tyle to nie ma na ten moment uzasadnienia, przede wszystkim ekonomicznego - czy nam się to podoba, czy też nie. Są do dyspozycji serwery we Frankfurcie, w Wiedniu - które mają naprawdę niskie pingi nawet jak na Orange i to połączenie jest dobrej jakości.

Tak, do serwerów w Warszawie ruch nie powinien być kierowany przez zagranicę, ale... tak jest po prostu taniej. Łatwiej jest dla dużego, międzynarodowego operatora wykupić więcej pasma u op-a Tier1, niż iść w prywatny peering, który momentalnie się zapcha i już na wczesnym etapie jego działania konieczna byłaby rozbudowa styków - gry ważą coraz więcej, Orange zaczyna już oferować łącza niemal 10 Gbps. Na przestrzeni ostatnich lat nastąpiła i tak znaczna poprawa tras w Orange - wszelkie chmury są już bezpośrednio dostępne, najwięksi dostawcy contentu mają swoje CDN-y w sieci Orange, albo nawet samo Orange je obsługuje - np. cPoP. Nie chcę być adwokatem diabła i bronić Orange, bo ma swoje za uszami - jak każdy dostawca, ale też próbuję się postawić w ich sytuacji. Grywam sobie czasami dla relaksu w Team Fortress 2 od Valve - serwery od Frankfurtu, przez Sztokholm aż po Madryt - nie ma żadnych lagów, dropów, pustych strzałów czy dziwnego desync'u. Bardzo mądrze postępujecie, korzystając z VPN-ów i wprost mówiąc, że Orange nie jest dostawcą dla każdego. Serio - to jest bardzo dobre posunięcie! Dodam, że na infrastrukturze Orange są inni dostawcy, którzy są nieco bardziej elastyczni w kwestii peeringu (zapewne do czasu, jak każda masówka).

Mamy wolny rynek - jeden klient potrzebuje Internetu do przeglądania WWW, streamingu, grania w gierki dla zwyczajnie zrelaksowania się, a nie bicia rekordów w rankingach i będzie zadowolony z Orange (choćby Ja - robię miesięcznie 4-5 TB ruchu, z czego lwia część właśnie z zagranicy - jedynie Orange ma dobry tranzyt z dostępnych u mnie dostawców), a drugi gra w gierki dla wyników, potrzebuje niskich, stabilnych pingów rzędu 3-4 ms - i choć nie generuje dużego ruchu (jak zauważyliście, granie w gry to nie jest duży ruch), to nie będzie zadowolony z Orange - wtedy pozostaje VPN albo inny dostawca.

Sytuacja wałkowana latami, raczej się nie zmieni. Tam, gdzie Orange widzi uzasadnienie techniczne i ekonomiczne - tam idzie w prywatny peering, a tam gdzie tego nie widzi - po prostu pcha przez zagranicę, chyba że ktoś sam wyjdzie z taką inicjatywą, by się peerować.

pawel__b

@Underhill

Myślę że jesteśmy dalecy od twierdzenia że Orange jest zły...rozmawiamy o braku bezpośredniego styku z serwerami Valve w Warszawie co jest pewnym problemem dla cześci graczy...to nie jest nie do rozwiązania, nie trzeba puszczać całego ruchu poprzez taki styk, wystarczy do serwerów gier, jak widać pomagają też rozwiązania typu Cloudflare Warp które jest bezpłatne (Warp+ jest płatny), dobrze że można znaleźć jakieś obejście takich problemów ale fajnie by było żeby gracze w CS napisali jak im się sprawdza to rozwiązanie

-brtk-

Tylko VPN to też nie jest to samo gdyby mieć bezpośrednie połączenie od operatora, to dodatkowy "punkt" przez który muszą przejść dane a potem wrócić 😉 Trochę tragiczne to jest, by przez VPNa mieć lepsze połączenie niż u operatora bezpośrednio, taki VPN dla graczy musi też mieć najlepiej jak najlepsze połączenie z operatorem którego używamy, co w Orange nie musi to być wcale takie łatwe, już były tematy tu na forum, gdzie raz do Cloudflare VPN raz było 5ms, a raz ponad 30ms, w zależności jak tam w Orange zestawi trase. Dlatego to jest rozwiązanie doraźne i najwyższy czas, aby Orange pomyślało o graczach, bo to przełoży się na ogólne działanie sieci, a przede wszystkim byłby to ruch wizerunkowy dla sieci.

monopol_orange

Panowie, nie piszmy o pingu, bo nie ma znaczenia, czy mam go na Orange 5 czy 50. Spora część graczy z Kazachstanu czy Mongolii jest w stanie grać w Europie i dają sobie radę bardzo dobrze. Śmiem stwierdzić, ze kompensacja lagu jest zdecydowanie na ich korzyść i granie na takich przeciwników to męka. Tu raczej chodzi o to, jak Orange zarządza pakietami w godzinach szczytu.

-brtk-

Nie rozumiem twojego rozumowania w tym temacie @monopol_orange, piszesz, że na Cloudflare Warp jest lepiej, a dalej mieszkasz w tym samym miejscu i dane twoje idą przez sieć szkieletową Orange do Cloudflare a potem dalej, ja ci od początku tego tematu pisze, że Orange w Polsce nie ma problemu u Ciebie, tylko za granicą styki są za małe (z winy Orange albo i nie, nie zawsze tak musi być że to wina operatora, przeważnie jak wchodzi w sieć już hosta docelowego, być może jakiś serwis źle zarządza ruchem wchodzącym do ich sieci, w tym wypadku od Orange, że wszystko idzie przez jeden router i się zapycha czy coś w tym stylu), dlatego masz utraty pakietów poza siecią Orange, jak testowałeś MTR.

monopol_orange

A ja gram głownie na serwerach zagranicznych np. Frankfurt. Na serwerach w Warszawie dało się jako tako grać, ale im dalej w las, tym gorzej.

Underhill

@pawel__bSam jestem ciekawy, jak dokładnie to rozwiązanie będzie się sprawdzać na dłuższą metę u ludzi z Internetem od Orange.

Trasa do serwera WARP (jednego z) wygląda tak:

  2     8 ms     8 ms    11 ms  war-bng5.neo.tpnet.pl [83.1.5.5]
  3     5 ms     4 ms     4 ms  war-r11.tpnet.pl [80.50.18.81]
  4     *        *        *     Request timed out.
  5     8 ms     9 ms     9 ms  cloudflare-26.gw.opentransit.net [193.251.154.18]
  6     3 ms     4 ms     4 ms  162.159.192.10

Czyli mniej więcej - do warszawskich serwerów Valve powinno być 4-5 ms. W teorii wygląda fajnie - a w praktyce właśnie jestem również zainteresowany, jak wygląda to u różnych osób? Osobiście nie gram w CS2, więc nie mam porównania.

Problem jest oczywiście jak najbardziej do rozwiązania przez Orange, natomiast ze względu na organizacje sieci Valve jak i masowość Orange nie jest to takie proste.