Dzień dobry,
piszę w imieniu bliskiej mi osoby, pani Janiny z Piekar Śląskich,
w lipcu 2017 została podpisana umowa w salonie ORANGE w Katowicach, umowa została sporządzona na panią Janinę K. Orange popełniło błąd auto-uzupełniając dane osobowe !!!
Przy podpisaniu umowy dowiedziałem się, że Orange używa auto-uzupełniania danych osobowych i omyłkowo na umowie znalazły się dane osoby o tym samym imieniu i nazwisku.
Pani Janina z Katowic, która wylegitymowała się dowodem osobistym potwierdziła złe dane i zaczęło się...
Od tego czasu na mój adres mailowy przychodziły rachunki od Pani Janiny z Katowic. Okazało się, że Pani Janina z Katowic nie płaci rachunków ponieważ ich nie dostaje... co poskutkowało, że na naszym koncie zaległość ponad 1000 zł. Otrzymaliśmy również pismo od Orange, że nie płacenie rachunków grozi windykacją, zajęciem należności na koncie, komornikiem wiadomo, itp, itd. Sprawa została zgłoszona na policję ponieważ ORANGE po wniesieniu reklamacji uznało, że jest w posiadaniu umowy z naszym podpisem.... Pierwsze pytanie dlaczego nikt nie zweryfikował, że Pani Janina według Orange ma usługi zarejestrowane na dwa różne dowody osobiste ? Sprawa się ciągnie do teraz... "ani me, ani be, ani przepraszam" ze strony ORANGE!! strasznie mi się to nie podoba jak obchodzą się z tą sprawą. W pewnym momencie ORANGE zawiesiło płacenie rachunków i dostawałem faktury zero złotych... nagle zaczynają przychodzić normalnie rachunki a sprawa "ucichła" ? składam kolejne reklamacje odnośnie sprawy jest to już chyba 5 raz... wykonuję regularnie telefony do Orange, za każdym razem dostaję to samą odpowiedź: nic nie możemy zrobić czekamy na pismo z policji. Orange oczekuje odpowiedzi od policji, już ponad 4 miesiące, na pytanie dlaczego sprawa została odrzucona, dodam, że prawnie jest to uregulowane przepisami, że nie trzeba się tłumaczyć z "tego" co chce Orange. Rozumiem, że będziemy czekać w nieskończoność na odpowiedź z Orange? Proszę o pomoc, po ostatnich przebojach z Orange chcę zakończyć współpracę i więcej ich nie znać... Dodam jeszcze, że Orange w odpowiedzi odesłało mi umowę Pani Janiny z Katowic i dysponuję jej danymi, co również działa w drugą stronę i Pani Janina z Katowic może prosić o umowę Pani Janiny z Piekar... jakaś totalna paranoja. We własnym zakresie skontaktowałem się z osobą uprawnioną do zawierania umów z Orange, która podpisywała i zatwierdzała umowę... już straciła pracę i dostała zakaz pośredniczenia, podpisywania umów, tym samym Orange potwierdziło tylko swoją winę w tym incydencie a ja nadal od 4 lipca 2017 nie mam zakończonej sprawy...
