Witam,
Piszę w dość oklepanej sprawie telemarketingu i próbie uwolnienia się od natrętnych telefonów (zabiegi medyczne, wystawa garnków itp.)...
Przy podpisywaniu umowy, zgody jakie miałem zaznaczone to:
Zgoda na wykorzystanie przez Orange Polska S.A. adresów e-mail lub numerów telefonów w celach obsługowych.
Zgoda na przesyłanie przez Orange Polska S.A. informacji handlowych środkami komunikacji elektronicznej.
Zgoda na kontakt na numery telefonów dostępne Orange Polska S.A. w celu marketingowym.
Z których powinienem zrezygnować, aby z Orange przestał przekazywać moje dane?
Ktoś powie - a skąd pewność, że winny jest operator? Tłumaczę poniżej mój punkt widzenia...
Klientem Orange jestem od dawna. Obecnie korzystam z Orange Love, w ramach tego mam m.in. 4 numery telefonów.
Jeden stacjonarny i dwa komórkowe (mój i matki) mam od kilkunastu lat. Ok, przez tyle czasu gdzieś przez nieuwagę można je było "udostępnić" w różnych miejscach i ponosić teraz tego skutki. Nie zaprzeczam. Natomiast trzeci nr komórkowy mam od roku. Korzysta z niego mój ojciec. Generalnie telefon służy mu tylko do dzwonienia po rodzinie i bardziej traktuje go jako zło konieczne. Problem w tym, że na WSZYSTKIE numery dzwonią do nas ci natręci - o zbliżonych porach i nie rzadko o podobnych jeśli nie takich samych numerach. Skąd więc nr telefonu ojca też jest na celowniku tych pijawek?
Gdyby jego numer był wolny od telemarketerów, to nie obwiniałbym operatora, a tak? Każe mi to przypuszczać, że nasze numery wypływają z jednego źródła...
Jakieś sugestie co mogę z tym zrobić?
