Nasz ślad środowiskowy jest przede wszystkim w sferze klimatycznej - emisje gazów cieplarnianych, przede wszystkich pochodzących ze zużycia energii. To tam więc priorytety i najważniejsze działania. Nie możemy koncentrować się na "mrówce" wody, jeśli nie jest załatwiony "słoń" emisji ze zużycia energii.
Natomiast oczywiście jak każda działalność człowieka OPL również ma wpływ na zużycie wody czy na bioróżnorodność. Relatywnie niewielki w porównaniu do innych sektorów np rolnictwa, ale jest.
W miarę możliwości uwzględniamy go w naszych działaniach - np. przechodzenie na elektroniczny obieg dokumentów zamiast papierowego (mniej papieru to nie tylko mniej wyciętych drzew, mniej emisji na jego produkcję, zadruk i dystrybucję - ale też np z samej e-faktury, którą intensywnie promujemy, jest miliony litrów wody rocznie mniej, bo na produkcję wody idzie jej sporo).
Ciekawostka - w ramach portfolio Smart City (inteligentne usługi dla miast) oferujemy inteligentne liczniki wody pozwalające na bieżące, zdalne monitorowanie stanu sieci, szybkie reagowanie na awarie i wycieki. To z kolei przykład możliwego pozytywnego wpływu na oszczędność wody dzięki usługom cyfrowym gdzie indziej. Szacuje się, że dzięki takim usługom nawet kilkadziesiąt litrów na osobę dziennie (tak!! kilkadziesiąt na osobę dziennie) można zaoszczędzić vs stare, słabo monitorowane instalację.
Oczywiście to nie zwalnia nas z obowiązku minimalizowania naszego własnego wpływu na środowisko - ale znowu: po pierwsze ten klimatyczny, zwłaszcza pod kątem emisji z prądu.
