Stawki międzyoperatorskie i dostępność roamingu oraz heavy userzy

[impetiginisatio]

Salt byl Orange, a teraz nalezy do wlasciciela Play. Kiedys chcieli polaczyc sie z Sunrise, ale urzedy sie nie zgodzily oficjalnie celem zachowania konkurencji a nieoficjalnie wtedy Swisscom bylby najmniejszym operatorem.

Co do MTR w Szwajcarii i asymetrii to jest tutaj - BAKOM pilnuje.

Wypowiedzenie umowy przez operatora jest moim najmniejszym problemem. Salt wpisal mnie na blacklist wobec powyzszego zadnej umowy z tym operatorem nie wolno mi zawrzec - tego klienta nie obslugujemy. Oficjalnie tak zwana bonitätsprüfung czyli sprawdzenie wiarygodnosci finansowej. To ze od lat rachunki byly placone i nigdy chociazby dnia opoznienia nikogo nie interesuje.

Obecnie korzystam z marki dyskontowej operatora wiodacego - wingo.ch - W Szwajcarii flatrate na wszystko, polaczenia miedzynarodowe, miedzynarodowe sms i mms oraz nielimitowane rozmowy,sms,mms  w roamingu plus 40GB w roamingu za 34,95 CHF.

celem zachowania wspolpracy oficjalnie zapytalem o fair use policy - poprosili o nie przekraczanie 300 godzin wychodzacych w miesiacu, nie wysylanie wiecej niz 20.000 smsow w miesiacu i jest ok

Co mnie w UE dziwi to brak pakietow miedzynarodowych - jak jestes w Jasle i chcesz zadzwonic na niemiecka komorke to lepiej zalogowac sie do slowackiej sieci i zadzwonic - bedzie jako wewnetrzna uregulowana.

Kto pierwszy z operatorow sie wylamie i zrobi rewolucje/ewolucje w ofertach typu UE Flatrate albo UE 1000 Minut za 20 PLN ?

[Anonim]

Mówiąc zatem w pełni szczerze, szwajcarski rynek telekomunikacyjny jest chory. I to bez uszczypliwości oczywiście. Ta oferta którą masz obecnie, tj. 20 tys. SMS, oraz 18 tys. minut jest chyba okej, pytanie jak to wygląda w praktyce - tu serio trzeba cudu, by wykorzystać takie ilości minut i SMS-ów - gdyby ktoś to zrobił, pewnie i tak by się pożegnali, coś tak czuję. 

Co do pakietów międzynarodowych - te oferowane obecnie myślę, że są idealne dla potrzeb klientów zarówno indywidualnych, jak i biznesowych. Tak, jak pisałem wcześniej - lwia część komunikacji przenosi się do internetu, bo tak jest po prostu wygodniej i taniej - zarówno dla operatorów, jak i w końcowym rozrachunku klientów. W Orange Polska jest np. za 10 PLN (2,20 EUR) - pakiet 100 minut na numery w Unii Europejskiej. To jest rozsądna cena, jeśli komuś zależy na tanich rozmowach międzynarodowych. W przypadku ofert stacjonarnych - np. w Orange w ramach podstawowego planu daje nielimitowane rozmowy na komórki w USA i Kanadzie, a nielimitowane rozmowy na telefony stacjonarne w całej Unii Europejskiej. To też jest jakieś rozwiązanie. 

Wszystko wynika z bardzo jednolitych stawek MTR/FTR - te pakiety będą tanieć. Nigdy jednak nie dojdzie do sytuacji, gdy operatorzy będą dawać pakiety nielimitowanych rozmów międzynarodowych - nawet gdyby te stawki były jednolite dla całej Unii - wprowadziłoby to zagrożenie albo dla operatorów krajowych w państwach, gdzie ceny usług telekomunikacyjnych są wysokie, albo dla cen w krajach, gdzie są tanie (bez uwzględniania siły nabywczej). 

Jeśli np. w Polsce oferta z pakietem 30 GB danych, nielimitowanymi rozmowami, SMS-ami i MMS-ami kosztuje 30 PLN (~6,50 EUR) a w niemieckim T-Mobile oferta unlimited, z 24 GB danych oraz MMS-ami płatnymi 0,39 EUR/MMS kosztuje 59,95 EUR (nie uwzględniam żadnych zniżek, po prostu surowa oferta) - wprowadzenie nielimitowanych rozmów w całej UE zniszczyłoby rynek. 

Nie ma zatem co liczyć na wprowadzenie takich ofert w Unii Europejskiej - ale to na dzień dzisiejszy, rynek może zmienić się z dnia na dzień. Jeśli komuś zależy na tanich rozmowach międzynarodowych - to niezależnie od kraju UE - łatwiej będzie kupić lokalną kartę SIM z pakietem danych i rozmawiać np. przez WhatsAppa czy inny komunikator. Sytuacja win-win - klient ma taniej, a i operator nie ponosi praktycznie żadnych kosztów. 

[impetiginisatio]

W Szwajcarskich sieciach masz mozliwosc domyslnie polaczen konferencyjnych w roamingu. Gdy zaczniesz tego uzywac i w tygodniu zrobisz ponad 120 minut to to wylaczaja i nikt nic nie wie. Mysle ze gdybym wykonal potrojne polaczenie konferencyjne i przejechal sie ot tak z Genewy do St.Malo w Bretanii tak z 8 godzin to wracajac za najpozniej tydzien mialbym list o rozwiazaniu umowy . Sunrise na przyklad w abonamencie pozwala na rozmowe trwajaca 12 godzin. W pryzpadku konferencji masz juz nawet 6x 12 godzin (nastolatkowie w CH sprawdzali) czyli

Jedyna ochrona dla operatorow aby nie kupowac hurtowo np. polskich SIM i uzywac gdzie indziej to zmiana zasad fair use policy i wymog logowania sie np. w macierzystej sieci minimum co 14 dni.

Co do mojej szwajcarskiej oferty to podejrzewam ze gdybym zaczal faktycznie dzwonic to zaraz bylyby jaja z umowa - umowa jest na czas nieokreslony ale pewnie byloby standardowe - celem zachowania jakosci uslug dla wszystkich klientow. Sunrise tak sie broni - nie napisza ze korzystasz z czegos do czego masz prawo i ze umow nalezy dotrzymywac. Pismo zaczynalo sie w stylu ze zauwazono ze dzwonie samemu wiecej niz wszystkich 97% uzytkownikow i ze nie moga...a takie pisma dostali inni Polacy korzystajacy z oferty. To akurat bylo tydzien po dopaspowaniu stawek w UE na poziom 0,07 Eurocenta.

Moje przypuszczenia sa takie ze firmy zewnetrzne rozliczajace operatorow szwajcarskich zmienily im zasady - no a Ci przerzucili ryzyko terminujac nasze umowy.

W orange kiedys wydzwonilem na zasadzie wifi calling we Francji i Hiszpanii ponad 300 godzin bez konferencyjnych oczywiscie i nikt problemu nie robil a wtedy MTR byly po 4,72 grosza bodajze.

[Anonim]

Czyli w skrócie obiecują gruszki na wierzbie, a jak przyjdzie co do czego to "Nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobisz" 😂 Coś w stylu LTE w Plusie swego czasu, zanim dowalili im karę. 

Najlepiej będzie przeprowadzić się ze Szwajcarii do Niemiec i przynajmniej usługi telekomunikacyjne będą na cywilizowanych warunkach a i zarobki podobne 😃

Nikt nie robił, bo operatorzy nie mają z tego tytułu strat, które realnie wpłynęły by na ich biznes. W momencie, gdy Ty wygadałeś te 300 godzin, operator przyjął 600 i wyszedł na plus 😉

To nie Szwajcaria, gdzie kombinuje się jak by tu klienta zrobić w bambusa 😃

[impetiginisatio]

Mi akurat chodzilo o to aby nie generowac ruchu w roamingu - Ani w Orange FR ani w Orange ES - VoWifi jest rozliczane jako krajowy ruch a poza tym to ze w spolkach matce czy innej bylby to i tak sa jakies koszty dodatkowe. Wificalling w Nju Mobile na szwajcarskim tetheringu dziala bardzo dobrze.

Kuriozum dla mnie jest no limit Salt Suisse  gdzie Pani z dzialu fraudow mowi ze wprawdzie rozmowy sa nielimitowane ale oni przewidzieli okolo max 300 minut w miesiacu.

Rozumiem call centre, FCTy, Fraudy - ale jak robisz no limit to jest to no limit. Okay, moze nie 12 godzin dziennie 20 dni z rzedu ale 5000 Minut to bym uwazal za ok.

Dodatkowo gdyby te minuty nie byly kradzione na przyklad takiemu Orange Polska - bo ja place za szwajcarski abonament a oni wpuszczaja te polaczenie korzystajac z Orange Free na Karte w termianlu FCT - dzwonie z numeru + 41 76 xyz xx zz a na wyswietlaczu 508 abcdef sprawdzenie numeru Orange Polska. A potem komunikat Doladuj konto.