Witajcie realiści i futorolodzy😊 Co Was nie zabije, to wzmocni, chociaż wszedłbym w spór ze St. Lemem, który powiedział coś takiego, cytuję: "Nawet niewielki postęp na każdym polu odsłania przed nami olbrzymie, a dotąd niewidzialne przedpole naszej ignorancji". Technika buduje, ale szybciej rujnuje, i to w wielu obszarach postępuje w tempie zastraszającym. Wydaje mi się, że model papierowo-cyfrowy byłby możliwym do przełknięcia, gdyby jedno z wymienionych zawiodło. A tak, jak pierdyknie, to narobi zamieszania. Nic wtedy nie odzyskasz z urzędowej "papierologii" (cyfryzacji). Kto by się tym przejmował? Kowalskiemu wystarczy kromka chleba, łyk powietrza i wody. Tylko jak to pogodzić w dobie robotyzacji?
@slav72 fajnie to ujął, że wszystko będzie pozałatwiane. Nikt przed tym nie ucieknie😊 Miłego weekendu😊
