Ale to, że zasięgu nie ma to jest już wina Orange. Flaga jest włączona, a 5G tam nie ma w ogóle. Nie jest to kwestia propagacji czy słabego zasięgu, tylko Orange wszędzie włączył flagę 5G, a fizynie tam 5G nie doprowadził.
Skutkuje to tym, że telefon wyświetla 5G, którego nie ma. A na mapie zasięgu nie zaznaczono wcale miejsc, gdzie 5G faktycznie jest. Czy inni tak robią? Może i tak, ale faktem jest, że inni nie napisali, że mają 5G w całym kraju, a tylko tam gdzie jest naprawdę. Można podejrzewać, że gdyby to sprawdzić, to realny zasięg 5G Orange nie jest wcale większy niż u konkurencji (gdyby odliczyć nadajniki z włączoną tylko flagą 5G).
A jak sobie zobaczysz mapę zasięgu 5G Orange w Polsce, to widać że są tam zaznaczone wszystkie miejsca, gdzie flaga 5G jest włączona, a nie tylko te w których 5G działa - czyli praktycznie cały kraj. Dla mnie to jednak wprowadzanie w błąd.
