Brak technika, brak kontaktu.

[marder]

@specuuuu Pisałem Ci już dawno gdzie masz uderzyć. Takie informacje nie jeden tu na firum chciałby uzyskać. Ale jak wolisz czekać nadal nie wiadomo na co to dalej nic nie będziesz wiedział.

[specuuuu · Accepted solution]

Stan na 01.02.2023:

Nareszcie się udało!!!

Po takim czasie nareszcie pojawili się technicy aż zza połowy Polski(mówili, że są na delegacji) aby dokonać montażu.

Mówili tamci mili Panowie również, że ratują tutaj komuś skórę(tej wcześniejszej firmie technicznej), która nie chciała się najwyraźniej podjąć tej instalacji.

Dlaczego? Nie wiadomo.

Jeśli chodzi o namiar, który dostałem to od @marder to byli to Panowie od miedzi także nietrafnie.

Tak czy inaczej strasznie to wygląda, 3 miesiące czekania, tyle reklamacji, ponagleń itp.

za każdym razem było tylko "zadzownimy" lub "technicy zadzwonią dzisiaj/jutro". 

Niestety nigdy nikt nie zadzwonił ANI razu, a dopiero firma zza połowy Polski dokonała montażu.

[pirenej]

Gratulacje!

Zrewanżowałeś się prezentem płynnym?

[marder]

@specuuuu No widzisz czyli chodziło o monterów którzy budowali sieć a nie o lokalnych monterów. Jeśli inwestor budujący przyłącza coś spartoli to ich się ściga bo na to jest gwarancja. Lokalni monterzy odpowiadają za utrzymanie istniejącej już infrastruktury. Najważniejsze że sprawa zakończyła się pomyślnie.

[specuuuu]

@marder tylko co w takim razie zostało spartolone? bo według tych techników, co tutaj przybyli i "uratowali tyłek" lokalnym monerom wszystko było ok.

PS. to nie byli monterzy od tych co budowali sieć(fiberhost/inea), to była prywatna firma dosłownie

[marder]

@specuuuu tak to działa bo takie są umowy pomiędzy firmami. Budowała Inea a raczej jej podwykonawca firma X. Kiedy zgłosiłeś że chcesz neta od Orange to przyszedł monter z firmy która utrzymuje sieć dla Orange w Opolu. To jest firma Axians dawniej Atem. Stwierdził że coś jest spartolone i odbito piłeczkę do wykonawcy czyli Inea. Inea zapewne miała problem kogo do Ciebie wysłać skoro w tzw międzyczasie firma X już dla nich nie pracuje. Po wielu perturbacjach znaleźli inną firme Y i Ci dopiero to załatwili dodatkowo twierdząc że wszystko było ok tylko monter z Axians jest cienki i nie umiał sobie poradzić. Tak to z grubsza musiało wyglądać a ty czekałeś i czekałeś...

[specuuuu]

@marder to są domysły czy bardziej najprawdopodobniejszy scenariusz według Ciebie? Bo szczerze powiedziawszy to nie wyobrażam sobie co mogłoby być nie tak z tą linią, Panowie wykopali metr długości dołka na kabel(mam bardzo blisko router), wywiercili dziurkę w ścianie i to tyle, wszystko OK. Nie było ŻADNYCH problemów, a do tej pory nikt nie przyjeżdżał "poprawiać" czy coś. Może chodziło o te takie wstążki, dzięki którym technicy wiedzą, gdzie kopać?

[marder]

@specuuuu wiesz tego się już nie dowiesz. Różnych widziałem magików. Tu Ci powie że tylko ułożyć trzeba było kabel ale o tym że spaw trzeba było poprawić już Ci nie powie bo zrobił to wcześniej zanim pojawił się u Ciebie. A podwykonawcy często są z łapanki bo brakuje ludzi.