Zła faktura a konieczność zapłacenia za nią - brak korekty

[MariuszMi]

Mam pytanie, czemu operatorzy w tym Orange po popełnieniu błędu do którego się przyznają nie są w stanie wystawić korekty tylko oczekują płatności za całość z informacją że może za 30 dni uda im się wystawić pomniejszoną fakturę. Obecnie był błąd z błędnym naliczeniem usługi videopass na fakturach i najprostszym rozwiązaniem dla operatora jest wziąć kasę na 30 dni by potem pomniejszyć fakturę. 

[Janhalb]

Może Orange po tych bodaj już 9 latach powinno wreszcie coś zrobić z procedurami (i mentalnością) które odziedziczyło w spadku po TP SA…

[PARANOJA]

@MariuszMi  zapłać fakturę w kwocie pomniejszonej o błędnie naliczona usługę. 

Skoro była złożona reklamacja i jesteś przekonany że masz rację.

Ja tak robiłem.

Operatorowi widocznie łatwiej skorygować przy na wstępnej fv kwotę. Pewnie wszystko związane z systemem bilingowym. Tak mi się wydaje 🤑🤑🤑

[sebaswiderski]

@MariuszMi Mariusz wielu klientów korzysta z tego rozwiązania przy uznanej reklamacji. Płacą w całości sporną fakturę a przyszła jest pomniejszana o kwotę korekty. Motywują to tym, że „nie chce mi się tam nic odejmować, czy mogę wpłacić całość. Oczywiście zawsze jest możliwość wystawienia korekty. Podsumowując, jeśli Tobie takie rozwiązanie nie odpowiada, to nie znaczy, że wszyscy tak mają.

@Janhalb co masz na myśli?

[Janhalb]

---

@sebaswiderskinapisał(-a)

(…) wielu klientów korzysta z tego rozwiązania przy uznanej reklamacji. Płacą w całości sporną fakturę a przyszła jest pomniejszana o kwotę korekty. (…)

---

Z całym szacunkiem - ale to jest chore. Trochę co innego, kiedy faktura jest faktycznie "sporna" - czyli jest jakiś "spór" między operatorem a klientem i trzeba wyjaśnić wątpliwości (choć wtedy także oczekiwałbym raczej, że NAJPIERW wątpliwości zostaną wyjaśnione, a POTEM zapłacę fakturę).

Ale w tym przypadku faktura nie jest "sporna" - jak pisze Autor wątku fakturę jest po prostu BŁĘDNA, co operator potwierdził. W takiej sytuacji żądanie "Zapłać, a potem się rozliczymy" jest po prostu niepoważne.

MY popełniliśmy błąd, przysłaliśmy ci za wysoką fakturę, ale to nie szkodzi - ty ją i tak zapłać, bo tak. A za miesiąc się rozliczymy. Naprawdę miałem naiwną nadzieję, że takie praktyki umarły razem z TP SA…

[ketrasaArtur]

@sebaswiderski to mi wytłumacz, czemu po uznanej reklamacji korekta wystawienia faktury zajmuje dla Orange 3 miesiące? Jak się nie będę dobijał na infolinii, to mimo, że reklamacja uznana, to korekty nie trzeba już robić. Jak już z podniesionym głosem dzwonię, to podczas rozmowy da się korektę zrobić podczas rozmowy, tylko czemu ja mam 3 miesiące czekać na korektę? To nie pierwszy raz Orange stosuje w fakturach takie praktyki. Czyżby było liczone, że nawet jak reklamacja uznana, to klient nie dopomni się o korektę faktury, tylko jest zwodzony, a nóż te kilka złotych zostanie w Orange?

[sebaswiderski]

@Janhalb Polecam raz jeszcze przeczytać moją odpowiedź.

[Janhalb]

@sebaswiderski 

Polecenie zrealizowane. Znalazłem w Twojej odpowiedzi między innymi takie słowa:

"Oczywiście zawsze jest możliwość wystawienia korekty."

No więc skoro jest możliwość wystawienia korekty ("zawsze"), to dlaczego Autor nie może się tego doprosić? I dlaczego "z automatu" proponuje mu się "najpierw zapłać, potem się rozliczymy"?

Oczekiwałbym w tej sytuacji raczej postawy "Przepraszamy, popełniliśmy błąd, już wystawiamy korektę".

Mamy XXI w., na Jowisza, wystawienie korekty nie wymaga wysłania informacji poleconym do pani Jadzi z księgowości, która następnie przez tydzień musi przekopywać papierki w archiwum, żeby znaleźć błędną fakturę. Wszystko jest on-line: jeśli operator przyznaje się do błędu (błędy się zdarzają i zawsze będą się zdarzać, w tym akurat nie ma nic dziwnego), to upoważniony pracownik wchodzi w system, robi korektę i wystawia poprawną fakturę. Skoro błąd leży po stronie operatora, to _normalną_, podstawową reakcją powinna być jak najszybsza korekta.

Przy czym miesiąc (albo trzy, jak wyżej pisał @ketrasa) zdecydowanie w mojej logice nie mieści się w pojęciu "jak najszybsza".

[Arti_Kn_Pl]

Obecnie dostępne są dwie formy:
bonifikata - koryguje koleją fakturę z automatu - nie ma opcji "za trzy miesiące" (chyba że reklamacja składana na koniec okresu rozliczeniowego, a rozpatrzona jest np. w pierwszym dniu okresu rozliczeniowego, więc dopiero w kolejnej fakturze co może wydawać się że czekamy dwa miesiące).
korekta - koryguje bieżącą fakturę i tu płacimy fakturę pomniejszoną o kwotę korekty. Jednak sami musimy odjąć, osoby płacące na poczcie / punktach opłat muszą sami wypełniać nowy druk zapłaty.
Sami decydujemy jak chcemy mieć skorygowaną opłatę jeżeli reklamacja rozpatrywana jest na 1 linii, reklamacje pisemne zawsze mają bonifikatę.

[sebaswiderski]

@ketrasaArtur Rozumiem, że odnosisz się do jakiejś Twojej sprawy. Bez wglądu w konto, ciężko powiedzieć co tam się dzieje na Twoim koncie. Natomiast jeśli reklamacja została uznana to rozlicznie następuje w kolejnym cyklu.