Inne

[Banan9]

Ja póki co nie mam żadnych problemów. Półtora miesiąca i zero przerw w dostawie, pingi niskie, stabilne, prędkości ok. Zobaczymy jak to będzie później.

W Orange przez 2-3 miesiące też było w miarę znośnie, później zaczęło się psuć, ciekawe jak będzie z T-mobile.

[Banan9]

Dodam że udało mi się zagrać Dotę na Gamerangerze mimo zablokowanych portów (zagrałem z tymi graczami z którymi mogłem się połączyć), zahostowałem grę i nikt nie narzekał na lagi u mnie. Nawet dwóch graczy było z Nowego Jorku i pisali że jest ok i lagów nie ma. Można mieć dobre styki międzyoperatorskie? Można. Nikt nie gwarantuje pingu i jakości, ale jakoś T-mobile potrafi o to zadbać, w przeciwieństwie do Orange... na Orange to połowa graczy lagowała jak hostowałem grę... i pamiętam jak @Piotrekk85  pisał że to wina tych Bułgarów i innych, a jednak po zmianie na T-mobile okazało się że wszystko jest u nich ok i można pograć bez lagów. Czysta magia 😄

[Piotrekk85]

To że Bułgarzy mają styki do TM, a nie Orange ma świadczyć o czym? Neutralność sieci jest tylko na papierze.

[Banan9]

A ty dalej swoje. ''Bułgarzy'' to był przykład, chodzi o graczy ze wszystkich krajów europy a nawet spoza europy. Hostowałem, zagrałem i nikt lagów nie miał, a byli ludzie z różnych krajów. Dwóch z US, jeden z Portugalii, drugi z Bułgarii, trzeci z Ukrainy a reszty nie wiem. Na Orange nie dało się pograć w nic P2P, a tutaj po zmianie na T-mobile nagle się da. No mówię - magia 😄

Tutaj jeszcze opinia o moim nowym necie od dwóch moich kolegów z PL którzy lagowali u mnie jak miałem Orange:

Po zmianie na T-mobile nagle ludzie przestali mieć lagi. Ja też grałem u kilku osób i było elegancko, zero lagów czy opóźnień.

[Piotrekk85]

No i potwierdzasz to co piszę. Usługi działają u ok 90% klientów. a to czy ktoś lubi czy nie lubi daną firmę to tylko pryzmat jego subiektywnych doświadczeń.

[Banan9]

Piszę to że Orange ma kiepskiej jakości styki międzyoperatorskie podczas gdy T-mobile ma je o niebo lepszej jakości. Dodatkowo pingi do oficjalnych serwerów popularnych gier są niższe i bardziej stabilne niż w Orange. Czasem się zdarzy że do jakiegoś IP T-Mobile ma wyższy ping o kilka ms ale i tak jest dużo stabilniejszy więc w grze się tego w ogóle nie odczuwa.

Na Orange jakości pingu jest taka że ping jest niby 40 a czuć jakby było 200. Na T-mobile jest 50 i czuć że faktycznie jest 50 i nie ma żadnych opóźnień. Stabilność się kłania.

Do gier wszelkiego rodzaju T-mobile jest o niebo lepszy od Orange. Takie są fakty. Na czarne i tak powiesz białe i będziesz dalej bronić swojej ukochanej sieci. Powodzenia 😉

[Piotrekk85]

Z pierwszym i trzecim można się nawet zgodzić.

Ale nie ma czegoś takiego jak jakość pingu. Są wahania, amplituda itp itd.

[Anonim]

Przyznam, że jak nie narzekałem na Orange (mam ich światłowód mniej więcej od 2016), tak teraz jestem co raz bliżej rezygnacji z tej sieci. Bo ostatnio ja i moi znajomi z różnych regionów Polski (przede wszystkim Mazowsze i Dolny Śląsk) wieczorami mamy problemy z internetem i tak np. grając w Path of Exile mamy często skoki pingu, utraty pakietów i ogólnie spadek prędkości. Problem mógłby leżeć po mojej stronie, ale to jest też w innych miastach więc coś jest na rzeczy. 

Cieszy mnie fakt, że mam już możliwość wzięcia światłowodu od Plusa u siebie - więc mam na prawdę perfekcyjną alternatywę. Do czasu końca umowy z Orange jednak wierze, że coś się poprawi. Bo kiedyś też były problemy i wszystko z czasem ustało. Do niedawna - od świąt znowu mamy te problemy. 

[Banan9]

Nagłe skoki, wahania, amplituda - wśród graczy to się właśnie nazywa jakość pingu.

@Anonim  U mnie jak miałem Orange to problemy bywały niezależnie od pory dnia. Mogłem odpalić np Rocket League o 20 i było znośnie, a potem rano o 8 i były lagi i duże skoki pingu. To samo choćby z PUBG Mobile. Totalna losowość.

[Anonim]

@Banan9 Współczuję, szczerze. Ja na szczęście nie miałem problemów dość dużo. Teraz niestety, jak nadmieniłem, się pojawiły drugi raz na okres prawie 4 lat korzystania. I to pewnie jest właśnie problem przeładowanych styków - bo to nie jest problem w jednym mieście. Ale mam nadzieję, że to poprawią. 

Najbardziej irytuje moment, kiedy kończy się bić bossa i łapie się laga - w PoE jak padniesz, tracisz 10% doświadczenia. Na tych wysokich (90-93) to jest bardzo irytujące. I wiemy, że to wina Orange - bo przełączając się na LTE z T-M albo Plusa wszystko działa lepiej. Pingi większe, ale nie ma skoków. 

Martwi mnie ten stan rzeczy. Dałem pomysł o PLIXa, ale chyba ludziom to nie przeszkadza, bo nikt nie chce głosować ani się choćby wypowiedzieć - więc pozostaje mi ślepa wiara. A w razie co - w tym roku będę w stanie przejść do Plusa.