Pogaduchy

[#1]

Taaa @wscieklaewka dzisiaj to nawet chcąc ściąć drzewo koło domu musisz mieć zgodę niebotycznej liczby urzędników oczywiście się przy tym użerajac...  czekam aż trzeba będzie mieć dokumenty z pozwoleniem na oddychanie 

[#2]

A tak wogole witaj @Konto usunięte

[#3]

---

@Wonderwomannapisał(-a)

Taaa @wscieklaewka dzisiaj to nawet chcąc ściąć drzewo koło domu musisz mieć zgodę niebotycznej liczby urzędników oczywiście się przy tym użerajac...  czekam aż trzeba będzie mieć dokumenty z pozwoleniem na oddychanie 

---

Ejże, od prawie 2-ch lat obowiązuje ustawa "lex Szyszko" pozwalająca na bezkarne wycinanie drzew na prywatnym terenie. Tego leśnika-ministra już co prawda nie ma, ale nie słyszałem, żeby ustawę odwołali, niestety...

[#4]

---

@Wonderwomannapisał(-a)

Taaa @wscieklaewka dzisiaj to nawet chcąc ściąć drzewo koło domu musisz mieć zgodę niebotycznej liczby urzędników oczywiście się przy tym użerajac...  czekam aż trzeba będzie mieć dokumenty z pozwoleniem na oddychanie 

---

He, he Witaj @Wonderwoman ciut mnie trochę mało - ja zauważyłam toto ale z czasem nadrobię tą lukę - tak myślę

Na chwilę obecną to czuję się tak nijak ;(  dorwała mnie rwa kulszowa i łupią mnie zastrzykami bulwa i paw, a moje cztery litery wyglądają jak sito dobrze, że mam te swoje kg bo inaczej to grrrr - nie dokończę z przyczyn wyższych

[#5]

Współczuję @wscieklaewka  Powrotu do normalności życzę 

[#6]

Drogi wirtualny przyjacielu @burebusek - chcę Ci tą drogą bardzo serdecznie podziękować za współczucie ino powiedz mi czy współczujesz tego masakrycznego bólu czterech liter czy rwy ?

Kurka wodna nawet sobie siedzieć wygodnie nie da się bo zadek mój zbuntowany

[#7]

@wscieklaewka, dla mnie normalność oznacza życie bez bólu. Wstajesz rano i nie boli. Wiem, bo ja nie znam tego uczucia od jakiegoś czasu. A kiedyś w jednej przychodni przeczytałem sentencję o bólu w mniej więcej oto tym skrócie, że jak boli, znaczy się, że żyjesz. Wszystko jasne teraz?

[#8]

---

@burebuseknapisał(-a)

@wscieklaewka, dla mnie normalność oznacza życie bez bólu. Wstajesz rano i nie boli. Wiem, bo ja nie znam tego uczucia od jakiegoś czasu. A kiedyś w jednej przychodni przeczytałem sentencję o bólu w mniej więcej oto tym skrócie, że jak boli, znaczy się, że żyjesz. Wszystko jasne teraz?

---

No to mamy identyczny problem gdyż również od dłuższego czasu mam to samo Ja to wiem @burebusek że jak nie boli to znaczy że coś jest nie tak ( znam to z autopsji )

Jasne jak słońce

Spytam jeszcze bom ciekawa - co z malwami ?

[#9]

O bulwa! A mnie łupie w kolanie i jeszcze nie powiem gdzie...

Tylko, że te powyższe mądrości dotyczą raczej tylko wieku (przed)emerytalnego a ja jeszcze pare dobrych latek muszę popracować, żeby zasłużyć na takie ekscesy...

[#10]

@wscieklaewka, stoją i kwitną jeszcze. O dziwo! pokazane też dalie, róże i parę innych wciąż jeszcze cieszą oko. Nawet pszczoły są wdzięczne póki ładnie na dworze. A Ty @bluesmanniak nie wypominaj swojego wieku. Gdzie nam równać do pokolenia wyżej, gdzie niejednemu można pozazdrościć witalności. I tym się pocieszaj, bo inni mają gorzej, chociaż życzyłbym każdemu zdrówka...mimo wszystko