Nie, nie przyjmuję tego do wiadomości z kilku powodów. Po pierwsze, obciążenie stacji rozmową głosową jest minimalne. Po drugie, usługa VoWiFi jest niszowa: mało kto w ogóle w telefonie ją włącza. Ja traktuję ją jako usługę awaryjną: backup, gdy zasięg nie domaga i pewnie większość użytkowników korzystających z niej na co dzień to osoby, które inaczej nie miałyby możliwości korzystania z sieci. Po trzecie, gdyby była takim cudownym panaceum na pojemność sieci, inni operatorzy też blokowaliby możliwość zmiany priorytetu, a robi to tylko Orange. Po czwarte, domyślnie przecież priorytet może być ustawiony na WiFi, a tylko dociekliwi albo Ci, którym ten priorytet sprawia kłopot (tzn. jakość połączeń WiFi) kłopotaliby się zmianą priorytetu. Po piąte, blokada jest w zasadzie w telefonach tylko jednej marki (fakt, popularnej). Po szóste, to jak widać wcale nie działa, bo z powodu takiej polityki praktycznie wcale nie korzystam z VoWiFi.
Co do jakości WiFi: mam wpływ na tą w swoim domu, nie mam wpływu na tą w biurze, u znajomych czy w knajpie. Przez wiele miesięcy miałem VoWiFi włączone, ale po kilkunastu kłopotach z połączeniami - przy wychodzeniu z zasięgu wifi albo między punktami dostępu - uznałem że to jest co najwyżej usługa awaryjna.
Jeżeli odciążenie sieci jest faktycznie argumentem, to ja mam GENIALNY pomysł: może Orange powinno blokować możliwość WYŁĄCZENIA VoWiFi w telefonach, które wspierają? Masz WiFi, to spadaj z naszego LTE. Wiem, absurd, ale tak samo absurdalne jest ogranczanie funkcjonalności telefonu jako wymóg certyfikacji. Jeszcze żeby dotyczył tylko telefonów z dystrybucji operatora, ale niestety dotyka wszystkich egzemplarzy.
