Orange Flex - kontakt z obsługą

[spiro]

Czasem może przydarzyć się sytuacja która wymaga interwencji u obsługi. W przypadku flexa biuro obsługi mamy w aplikacji w telefonie, w formie czatu. Aby tam się dostać wystarczą 2 tapnięcia:

Po krótkiej animacji pojawi się okienko czatu gdzie można napisać do obsługi. Konsultant zgłosi się w ciągu kilku chwil a w tym czasie można opisać sprawę.

Powiadamiania o odpowiedziach pojawiają się w aplikacji w sekcji Notyfikacja (dzwonek) oraz w powiadomieniach w telefonie na górnym pasku:

W aplikacji jak widać każda odpowiedź ma swój wpis, co przy większej liczbie rozmów zrobi naprawdę długą listę. Może to powodować że systemowe powiadomienie zostanie przegapione w gąszczu powiadomień czatowych.

Warte podkreślenia jest to, że czat jest czynny całą dobę, siedem dni w tygodniu.

Konsultanci zwracają się po imieniu, per "ty" co może skracać dystans. Mnie osobiście raczej to nie raziło - w sumie to marka dla aktywnych młodych ludzi, najważniejsze były merytoryczne odpowiedzi.

[Anonim]

@spiro , Twoje słowa: ("Konsultanci zwracają się po imieniu, per "ty" co może skracać dystans. Mnie osobiście raczej to nie raziło - w sumie to marka dla aktywnych młodych ludzi, najważniejsze były merytoryczne odpowiedzi.:) w niczym mnie nie uraziły, bowiem skorzystałem z czatu dużo wcześniej od Ciebie i też mi się podoba brak dystansu. Na ogólnym czacie jest gorzej...zwracają się per Pani, Pan.

[Piotrekk85]

Mi się wydaje, że forma zależy od wieku abonenta lub innych rzeczy. Do mnie też na czacie Orange (nie flexowym) zwracają się na Ty a nie na Pan, może to też zależy od formy jak zaczyna się rozmowę bo ja zwykle zaczynam od cześć lub witam.

[Anonim]

Ja zaczynam od witam i w trakcie weryfikacji po peselu, bo mi najłatwiej i najszybciej wklepać, następuje konsternacja, i blokada. Co prawda, w kontaktach międzyludzkich to kulturalna forma, ale na czacie bywa z tym raczej groteskowo...czasem pomylą płeć.

[spiro]

Osobiście uważam formy zwracania się na plus. Z tego co piszecie to jeśli klient zaczyna kontakt w mało formalny sposób to konsultanci potrafią się dostosować. Drobiazg, ale fajnie pomyślany, wprowadzony i działa 🙂

[ketrasaArtur]

Czy na czacie FLEX konsultanci specjalnie odpowiadają dopiero po kilkunastu minutach? Strasznie to irytujące jak chce się załatwić jakąś sprawę. Przestaje mi się podobać ta oferta. Jak działa prawidłowo, to jest całkiem wporządku, ale jak się pojawią problemy, to dogadać się z konsultantem, to już wielki kłopot. Od godziny 16-ten próbuję rozwiązać problem i mam już dość czekania.

[Piotrekk85]

A śledzisz status przeczytania wiadomości?

[ketrasaArtur]

Tak. Odczytanie w kilka sekund, odpowiedź nawet pół godziny. Kiedyś pamiętam, rozmowa na czasie z konsultantem przebiegała szybko i sprawnie. Kilka minut i sprawa załatwiona, teraz zajęło kilka godzin i nie wiadomo, czy całość będzie załatwiona. Część się udało, ale nie jestem zadowolony z działania FLEX-a i kontaktu na czacie. Długo to trwa.

[Piotrekk85]

Widocznie doradca ma kilka czatów na raz albo sprawa wymaga konsultacji.

[ketrasaArtur]

Pięć godzin zajęło przenoszenie numeru z Orange na kartę do FLEX. Dla tego był potrzebny czat.