Ostatnio przedłużałam umowę w Orange dla firm przez konsultanta telefonicznie, sprzęt przyszedł kurierem tak jak i umowy. Przez dziwnie długi czas żadna z kart sim nie działała, nie miałam więc jak zadzwonić do biura obsługi, postanowiłam więc upewnić się że wszystko aktywowalam i zrobiłam dobrze. Pojechałam więc do salonu Orange w galerii, godzina do zamknięcia, przede mną Pan kończy podpisywać umowę, za mną jedna pani, myślę, zdążę. Pani pracująca w salonie po zakończeniu podpisywanie umowy patrząc na mnie i panią za mną : a państwo w jakiej sprawie? Pani za mną powiedziała że na podpisanie umowy, ja że aktywacja kart. A ona do mnie na to: to ja niestety panią nie obsłużę tamta pani jest na podpisanie umowy a ja jeszcze muszę kasę zrobić a zamykam równo o 21. A ja na to: przecież ja byłam pierwsza, a ona: jakby u mnie była podpisywana umówa to i czas by się znalazł. Niech sobie pani sama to załatwia przez biuro klienta, a ja: a skąd mam zadzwonić jak nic jeszcze nie działa, a ona: a co mnie to obchodzi? Niech sobie pani kupi kartę i zadzwoni. Wyszłam zniesmaczona za zakupy do Tesco, akurat w drodze powrotnej widzę, że pani która mnie tak niegrzeczne wyprosila siedzi sobie zadowolona haha hihi z pracownikiem z wyspy od gier do konsoli, a tu za kwadrans dziewiąta więc udaremniłam zasuniecie rolet próbując jeszcze raz czegoś się dowiedzieć. A ona do mnie: a co pani sobie wyobraża?! Że ja będę w ostatniej chwili obsługiwać ja nie mam czasu ! Ja miałam dzisiaj setki klientów już wystarczy ! A ja na to że jeszcze jest kwadrans a ja nie zajmę dużo czasu a ona: czy ja wyglądam na wróżkę ?! Czy ja tutaj mam jakiś magiczny przycisk że przycisne enter i to zacznie działać ?! Jeszcze prychała na mnie wywracając oczami. W ogóle nie dawała mi dojść do słowa. Ja na końcu nie wytrzymałam i powiedziałam jej że jak się praca nie podoba to trzeba zmienić a ona na to: sama se zmień bo mnie się bardzo podoba! Pruła się tak na pół galerii i wymachiwała rękami. Nastepnego dnia zadzwoniłam do obsługi klienta ponieważ karta z routera nadal nie działała a konsultant na to że w pakiecie Internetu biurowego są przypisane dwie karty do jednego numeru i oni tego nie mogą zrobić i muszę jechać do salonu aktywować te dodatkowe kartę. I jak ja mam do niej teraz jechać?
