Pogaduchy

[Bartłomiej]

Ajajaj, ja zaś "doczekać" się nie mogę - w planie grill w przyszłym tygodniu i misja taka - zjem kilogram mięcha i litr lodów dnia następnego

[Rafał]

Nie chce być złym prorokiem, ale jak Ty tyle tego zjesz, to coś czuję, że możesz być nie dysponowany 😉 Dobrze, że technologia poszła na tyle do przodu, że możesz nas odwiedzać na komórce z dowolnego miejsca w domu 😉

[Bartłomiej]

@Rafał, ilość mi nie straszna ( z doświadczenia wiem ), ważne aby kolejność i odpowiednie "ułożenie" tego w czasie rozplanować

[BORAX]

A ja dzisiaj u siebie 🙂 

[Anonim]

@BORAX , a sprawdzałeś kiedyś u siebie na niebie, jak te samoloty "włączają kierunkowskazy"  przy takich prędkościach, żeby nie "zahaczyć" o obce niebo? 

@Bartłomiej , już widzę komórkę w ręku "na wygódce", jak u wujka Google szukasz ratunku. Mój dziadek mawiał:"każdą noc po trochu"...nikt nie uświadamiał w temacie "obżarstwa"?

[Anonim]

Zauważyłem fajny nick od @bazooka . Myślałem, że ograniczacie możliwości wyboru, więc może warto dać upust pomysłowości co bardziej zaawansowanym w tej materii userom? Co prawda, ktoś słodziakowi trzyma za raczki, ale fajniej to wygląda, niż sztywne kreaturki...sorki...miniaturki nicków.

[bazooka]

Nie wszystkie portale umożliwiają wstawiania GIFów w miejsce Avatarów (bo chyba to masz na myśli, pisząc nick?) - trzeba więc docenić choć taką możliwość 😀

---

@Anonimnapisał(-a)

Zauważyłem fajny nick od @bazooka . Myślałem, że ograniczacie możliwości wyboru, więc może warto dać upust pomysłowości co bardziej zaawansowanym w tej materii userom? Co prawda, ktoś słodziakowi trzyma za raczki, ale fajniej to wygląda, niż sztywne kreaturki...sorki...miniaturki nicków.

---

[bluesmanniak]

Jakiś czas temu w związku z tematami dotyczącymi pobierania opłat przez Oranga za korzystanie z ofert gamingowych chciałem potestować jak to wygląda i czym to grozi. Wstępne (nic nie aktywowałam, ale wlazłem na stronę z reklamą) rozeznanie zrobiłem w pracy na firmowym komputerze no i teraz mi się oberwało, bo korpo-monitoring wykazał, że gram przez internet! Już wszyscy od kierownika do dyrektora mają mnie za...  no nie powiem dokładnie za co, i w ogóle co mnie napadło na stare lata, ale w każdym razie to POWAŻNE(!) naruszenie regulaminu itd. itp.

Zdementowałem zarzuty (nie za bardzo mi wierzyli, bo znane były w firmie już takie przypadki!) i zażądałem szczegółów, żeby choć na przyszłość ustrzec się i w końcu dostałem odpowiedź z pionu bezpieczeństwa, że:

przepraszamy, to były odwołania do stron gamingowych ale nie bezpośrednio przez pracownika, czyli link, reklama wywolujaca domenę, należącą do gamingu...

Ufff... komputery to jednak gupie są! Następnym razem namówię @Piotrekk85 - niech testuje, herosowi nic nie może się przecież stać 😉

[Piotrekk85]

W pracy się nie gra i nie siedzi na NO 😛 <aniołek>

[Anonim]

---

@Piotrekk85napisał(-a)
W pracy się nie gra i nie siedzi na NO 😛 <aniołek>

---

W takie zapewnienia to ja nie wierzę @Piotrekk85 

@bazooka , masz rację, źle to ująłem. O avatar chodziło. Może zgłosisz taki pomysł?

@bluesmanniak , za to podobało mi się, że komputery są gupie...jak gupiki ...zwłaszcza na stare lata