Witam 😊 A co tam się przejmujecie? Jak wykupią, to albo wyrzucą, bo nie przejedzą wszystkich zapasów, albo z zalęgniętym robactwem będą mieli "świeżutkie" białko. Otyłość nie bierze się z nikąd, więc od robactwa też można się utuczyć. Potem ludziska się dziwią, że plaga jedna znika, a szczurza się rozszerza. Interes się kręci. bo raz jedni stracą, a inni zyskają. Reakcja łańcuchowa sama pokaże, co i gdzie się coś zadzieje. Wstyd będzie wynosić zepsutą żywność, to wyrzuci się z samochodu gdzie popadnie. Nie narzekajcie na ludzkie przywary, bo to są nasze, a nie małp zachowania. Do kultury to tak daleko, jak stąd do Mogadiszu.
