- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
mObywatel - zwracać uwagę skąd jest pobierana apka
Temat już był na blogu dużo wcześniej poruszany, ale uważam, że dobrze by było przypomnieć i przeczytać artykuł zamieszczony na blogu Orange:
https://biuroprasowe.orange.pl/blog/mobywatel-jest-tylko-jeden/
Korzystanie z aplikacji państwowych pobranych z nieznanego źródła może spowodować straty. Więc warto uważać i co jakiś czas przypominać o bezpieczeństwie i instalacji apki z zalecanych źródeł.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
mObywatel - zwracać uwagę skąd jest pobierana apka
@ketrasaArtur dobrze że różne źródła o tym informują i edukują, na podobne artykuły natknąłem się również wcześniej w necie też na komputerswiat.pl, niebezpiecznik.pl, telepolis.pl, itd. Im więcej akcji edukacyjnych tym większa świadomość potencjalnych użytkowników.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
mObywatel - zwracać uwagę skąd jest pobierana apka
Trzeba edukować. Żeby ludzie myśleli co pobierają. Jeszcze nie zwracają uwagę gdzie klikają. Dostają wiadomość, że mają dopłacić do paczki czy inne próby wyłudzenia kasy których teraz sporo. Jak przekręt z tym, że dzwoni niby pracownik banku coś każe instalować jakieś aplikacje (rzekomo to dla bezpieczeństwa klienta bo coś się zadziało)a potem ludzie mają puste konta. Warto ogólnie na takie kwestie uczulić. Szczegóły osoby starsze i mniej obeznane z techniką. Nie wiesz nie jesteś pewny nie klikaj nie pobieraj.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
mObywatel - zwracać uwagę skąd jest pobierana apka
@Anonim edukacja na wiele się nie zda, ci co są choć trochę w technice i informatyce rozeznani, to nie złapią się na takie pułapki, reszta niestety klika co popadnie i bez zastanowienia, tak w telefonie jak i w komputerze, inna sprawa z aplikacjami na Android, to co w sklepie Google Play jest, teoretycznie jest bezpieczne, ale pewnie 100% aplikacji nie, co jakiś czas są monity że jakiś syf był w sklepie, akcent na nowe aplikacje, ja tam instaluję te podstawowe i 80% od Google.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
mObywatel - zwracać uwagę skąd jest pobierana apka
Ba, gdybyż to było takie czarno-białe. Pewnie w przypadku OP jest i nie ma co gdybać. Ale temat dryfuje na wody nieco mniej przejrzyste.
Problem w tym że po samych technikach niekoniecznie poznać można czy ktoś chce nam krzywdę zrobić czy przysługę.
Jak dzwoni oszust podając się za pułkownika policji (!), przedstawia się z nazwiska i nalega na weryfikację na komisariacie pod oficjalnym numerem policyjnym a następnie próbuje uzyskać dane powszechnie uznawane za wrażliwe to jasne że coś jest nie tak i pan zapewne jest oszustem, w tym wypadku nieszkodliwym bo wystarczy go zignorować a sprawę zgłosić na prawdziwą policję (która ją naturalnie umorzy).
Ale kiedy znany operator wysyła flash-SMS z propozycją usługi nie-do-odrzucenia który blokuje Ci telefon?
Albo pani z elektrowni, w ramach odnowienia umowy po śmierci poprzedniego abonenta, proponuje wdowie rabat w wysokości 1% w zamian za opłatę miesięczną 20PLN (przy czym ma przed oczyma rachunki za ostatnie 10 miesięcy które nigdy 50PLN nie przekraczały)?
To jak tu odróżnić tych dobrych od tych złych? I którzy więcej szkody mogą wyrządzić?